TVN24 Prezydent ogłosił datę wyborów parlamentarnych. Kampania oficjalnie rozpoczęta, a partie opozycyjne od rana informują o zgłoszeniach komitetów wyborczych do Państwowej Komisji Nie wszyscy jednak rodzice wiedzieli, że nauczyciele, którzy zdecydowali się wziąć udział w strajku, o godzinie 7:30 musieli stawić się w szkole, by podpisać listę strajkową, właśnie Tak. Zapisy programu nie narzucają postaci książki. Kupowane książki mogą być więc w postaci papierowej jak i elektronicznej. Czy szkoły biorące udział w programie „Książki naszych marzeń” w 2015 roku mogą składać wnioski do Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa? Tak. 9 czerwca 2021 Grzegorz Płaczek zamieścił na swojej stronie na Facebooku informację, że nieprawdą jest jakoby szczepienia miały ograniczać rozprzestrzenianie się wirusa. W swoim poście powołuje się na słowa ministra Andrzeja Niedzielskiego oraz Grzegorza Cessaka, Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Opis kryterium. Szkoła realizuje lekcje i warsztaty poświęcone ruchowi Solidarność oraz historii Polski lat 70-90-tych z uwzględnieniem kontekstu europejskiego i globalnego oraz poświęcone solidarności społecznej w oparciu o materiały „Solidarnej Szkoły”. Projekt obywatelski. W szkole zrealizowany został projekt uczniowski Walka o demokratyczną polską szkołę w Królestwie Polskim w okresie rewolucji 1905-1907. Funkcje wychowawcze czasopism uczniowskich w okresie międzywojennym w Polsce Funkcje wychowawcze czasopism uczniowskich w okresie międzywojennym w Polsce. Zarys dziejów I Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej w qYmy5Pv. Trwa ogólnopolski strajk w oświacie. Strajkują także polkowickie szkoły. Akcja przebiega bez Polkowic Łukasz Puźniecki sytuację w polkowickich szkołach nadzoruje osobiście. Od rana wizytował wszystkie szkoły, biorące udział w strajku. Strajkują cztery szkoły podstawowe, Zespół Szkół im. Narodów Zjednoczonej Europy oraz Przedszkole Miejskie nr 6. Większość nauczycieli w szkołach dzisiaj strajkuje i niewielu zdeklarowało się przystąpić do pracy (Jedynie 44 nauczycieli). – Do strajku przystąpiło z naszej szkoły 90 nauczycieli. To ponad 80% kadry czynnej. Kilkoro nauczycieli jest również na zwolnieniu. Jeśli chodzi o uczniów, w obu budynkach zgłosiło się łącznie 9 dzieci. Szkoła jest przygotowana na zapewnienie opieki, a sytuacja jest opanowana. Działają obydwie świetlice, a rodzice mogą w każdej chwili przyprowadzić swoje pociechy –informuje Jolanta Wrzos, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 im. Arkadego Fiedlera w Polkowicach. Sytuację w placówkach oświatowych koordynuje również burmistrz Łukasz Puźniecki. –Od rana z Panią Alicją Kamecką, dyrektor Wydziału Oświaty i Kultury, odwiedzaliśmy polkowickie szkoły i przedszkole, których nauczyciele biorą udział w strajku. Sytuację oceniliśmy jako stabilną. Uczniowie którzy są w tych placówkach mają właściwą opiekę. Z kolei w jednostkach gminnych było ich zaledwie kilku. Cały czas na bieżąco monitorujemy sytuację, aby zapewnić maksimum bezpieczeństwa i opieki nad uczniami i pomóc rodzicom w tym trudnym okresie– mówi. O losach zbliżającego się egzaminu gimnazjalistów i ósmoklasistów zdecydują jednak najbliższe dni. –Dyrektorzy na dziś twierdzą, że egzaminy powinny się odbyć, ponieważ są powoływane komisje egzaminacyjne. Z egzaminami z języka polskiego i matematyki nie powinno być problemów. Więcej problemów pojawia się przy organizowaniu egzaminów z języków obcych, które muszą odbywać się w mniejszych salach. Dyrekcje szkół pracują i badają ile potrzeba nauczycieli, posiłkują się nauczycielami z innych placówek, gdzie te egzaminy się nie odbywają i powołują ich do komisji. Miejmy nadzieję, że egzaminy zostaną przeprowadzone – mówi Alicja Kamecka, dyrektor Wydziału Oświaty w Urzędzie Gminy w Polkowicach. Egzamin gimnazjalny powinien się odbyć 10-12 kwietnia. Egzamin ósmoklasisty natomiast 15 kwietnia. Nadsłuchując doniesień z Warszawy szczecińscy nauczyciele szykują się do strajku. Z dotychczasowych danych wynika, że dziewięćdziesiąt procent protestujących placówek weźmie udział w strajku. Nauczyciele w całym kraju nie ustępują ze swoich postulatów i w dalszym ciągu domagają się podwyżek płac w wysokości 1000 złotych. Jak udało nam się ustalić w zakończonych referendach większość szczecińskich nauczycieli opowiedziała się za podjęciem strajku, który zaplanowany jest na 8 kwietnia. - W tej chwili 120 placówek jest w sporze zbiorowym z pracodawcą, czyli ministerstwem. Z danych, które do nas napłynęły wynika, że 90 procent szkół, gdzie odbyły się referenda przystąpi do strajku - informuje Maria Świerczek, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w Szczecinie. To, czy strajk się odbędzie zależy też od wyników rozmów, które są prowadzone przez szefów związków zawodowych w Warszawie. - Trwa posiedzenie Rady Dialogu Społecznego i od wyników tych rozmów zależy, czy ósmego kwietnia rozpoczniemy strajk - mówi Maria Świerczek. ZOBACZ TEŻ:Strajk nauczycieli 2019: Rozmowy rząd - związki odłożoneZPP: Strajk nauczycieli jest nieakceptowalnyWiceminister uspokajaMaciej Kopeć, który łączy zasiadanie w ławach sejmiku województwa zachodniopomorskiego ze sprawowaniem funkcji wiceministra edukacji narodowej wierzy, że przez akcję strajkową nie dojdzie do paraliżu egzaminów i funkcjonowania szkół. - Najważniejszym problemem, którego chcielibyśmy uniknąć są zakłócenia egzaminów. Jestem przekonany, że nikt na takie drastyczne metody się nie będzie decydował. Nie da się jednak rozwiązać tych problemów w ciągu jednego miesiąca. Nawet jak ktoś mówi, że dał rządowi 40 dni, to za mało - uważa. Dodaje przy tym, że narracja stosowana przez związki zawodowe nie ma pokrycia w realnej sytuacji. W skali kraju do strajku przystąpi mniej szkół, niż jest to Nie możemy patrzeć na kraj przez pryzmat Szczecina czy Łodzi. To tu frustracja nauczycieli jest szczególnie duża. Było to widać szczególnie po akcji z L4. W skali kraju będzie to wyglądało inaczej niż przedstawia to ZNP, który pokazuje procenty sporów zbiorowych czy referendów strajkowych. Nawet jeżeli mówi się, że strajk będzie, to dostrzega się inne podejście do egzaminów - podkreśla wiceminister. Sztywne daty egzaminówNajważniejszą informacją związaną z planowanym na kwiecień strajkiem nauczycieli jest ta, która dotyczy egzaminów zewnętrznych, zaplanowanych od dziesiątego kwietnia. - Zaplanowane wcześniej egzaminy ósmoklasistów i egzaminy gimnazjalne, jak i matury odbędą się w terminie. Nie ma żadnych podstaw prawnych, według których można by przenieść te egzaminy na inny termin - tłumaczy zachodniopomorski wicekurator Jerzy Sołtysiak. ZOBACZ TAKŻE: Nauczycielka ze Szczecina bohaterką fake newsa Nauczycielka ze Szczecina bohaterką fake newsa Do tego dochodzi bardzo napięta pod względem liczby przeprowadzanych egzaminów końcówka roku szkolnego, w trakcie której zarówno nauczyciele, jak i Centralna Komisja Egzaminacyjna mają pełne ręce roboty. Zdaniem wicekuratora zachodniopomorskiego nie ma po prostu możliwości technicznej na przeniesienie egzaminów na inny termin. - Musimy pamiętać również o tym, że w czerwcu odbywa się rekrutacja do szkół ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych. W drugiej połowie czerwca odbywają się również egzaminy zawodowe, w które zaangażowani są egzaminatorzy - podkreśla wicekurator. WIDEO: Strajk nauczycieli ma rozpocząć się 8 kwietnia

szkoły biorące udział w strajku